Zimowe Ciepłe Śniadanko

W poszukiwaniu inspiracji na dzisiejsze, zimowe śniadanie zajrzałam do książki Anny Ciesielskiej "Filozofia Zdrowia". Znalazłam tam przepis na Kiełbasę po węgiersku i zapiekaną polentę, którą lekko zmodyfikowałam. Aby zrobić kiełbasę po węgiersku musimy pokroić 3 duże cebulę i zeszklić je na dwóch łyżkach oleju, następnie cebulę przekładamy do rondla i dodajemy 1/2 łyżeczki kminku, 1/2 łyżeczki imbiru, szczyptę pieprzu cayenne, 1/4 łyżeczki zmielonej kolendry, 2 ząbki roztartego czosnku, mieszamy. 60 dkg pokrojonej kiełbasy śląskiej, podwawelskiej, albo jakiej kto lubi podsmażyć na łyżce oleju, przełożyć do rondla, dodać 1/2 szklanki zimnej wody, dusić ok.20 minut. Następnie dodajemy puszkę fasoli szparagowej wraz z zalewą, ok. szklanki soku pomidorowego, 1/3 łyżeczki kurkumy i tymianku. Dusimy ok. 10 minut. Doprawiamy w razie potrzeby solą i pieprzem. Potrawa powinna być ostra.
Smakuje doskonale z białym pieczywem i moją wersją polenty zapiekanej, która tak właściwie nie jest polentą, ale dobrym dodatkiem do świeżych bułeczek. 2 cebule siekamy drobno i podsmażamy dodajemy 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę, 1/3 łyżeczki chili 1 łyżeczkę kolendry zmielonej, 1 łyżeczkę soli, 1/2 kg pokrojonych pomidorów (mogą być z puszki), szczyptę bazylii, 1/2 łyżeczki kurkumy, szczyptę tymianku, 1 łyżeczkę miodu, czarny pieprz sól do smaku, dusimy ok godziny na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Gdy uzyskamy gęstą konsystencję (same pomidory) przekładamy masę do naczynia żaroodpornego posypujemy ulubionym żółtym serem i zapiekamy na złoty kolor. Wygląda jak pomidory do włoskiej bruschetty. Rozsmarowane na świeżej bułeczce smakują doskonale.

Komentarze

Popularne posty