Rozgrzewająca zupa gulaszowa na jesienne chłody

Potrzebujemy: 1 kg wołowiny (karkówka, łata, pręga), 6 łyżek smalcu domowego ze skwarkami, 2-3 średnie cebule, 1 łyżka kminku, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki słodkiej papryki w proszku, szczypta chili w proszku, 2 litry bulionu wołowego, 4 średnie ziemniaki, 2 żółte papryki, puszka krojonych pomidorów, kilka gałązek selera naciowego związanych nitką.

Wołowinę kroimy w kostkę, dość grubą. Cebulę drobno siekamy i smażymy na smalcu na brązowy kolor. Pod koniec posypujemy kminkiem i zmiażdżonym czosnkiem, jeszcze chwilę smażymy i zestawiamy z ognia. Następnie posypujemy papryką, mieszamy dodajemy mięso, solimy. Smażymy aż mięso się zrumieni, mieszając podlewamy bulionem. Następnie dolewamy tyle bulionu, by mięso było ledwie zakryte. Dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu. Gdy mięso będzie już prawie miękkie (nastąpi to po około półtorej godziny) dodajemy pokrojone w grubą kostkę ziemniaki, pokrojoną paprykę, pomidory i selera naciowego. Gotujemy wszystko razem do miękkości, czyli około 20 minut. Wyjmujemy selera z zupy i można podawać. Grzanki z masłem czosnkowym będą idealnym dodatkiem.